Dom prefabrykowany – czy zdecydowalibyśmy się drugi raz

Ostatnio dosyć często w mailach i na grupach dostajemy zapytania o plusy i minusy domów prefabrykowanych, co byśmy zmienili, skoro już w nim mieszkamy, czy jesteśmy zadowoleni i czy przede wszystkim zdecydowalibyśmy się na budowę takiego domu kolejny raz. Postaramy się odpowiedzieć na te wątpliwości.

Wiadomo, że nasza opinia będzie subiektywna, bo będzie to nasza opinia 🙂 Jednak postaram się pokazać faktyczne plusy i minusy i co ewentualnie bym zmieniła lub poleciła zrobić przyszłym inwestorom.

Czy zdecydowalibyśmy się na budowę domu szkieletowego prefabrykowanego kolejny raz?

Zdecydowanie tak!

  • Po pierwsze szybkość budowy. Budowa domu to naprawdę duże przedsięwzięcie i sporo nerwów z  tym związanych. Jednak budowa domu już praktycznie gotowego, to chyba o 70% nerwów i problemów mniej.  Nie wyobrażam sobie nawet już budowy tradycyjnej, wiedząc, że można szybciej, sprawniej, do tego profesjonalnie i energooszczędnie.
  • Nie widzę natomiast różnicy pomiędzy mieszkaniem w takim domu a tradycyjnym murowanym. Dom jak dom, ma ściany sufity i podłogi, ale o plusach i minusach pewnych rozwiązań napiszę w dalszej części.

Co byśmy zmienili?

  • Prawdopodobnie zmienilibyśmy rodzaj ocieplenia elewacyjnego na wełnę elewacyjną i deski elewacyjne, coś w typie domków skandynawskich. Odkąd byłam w Szwecji pierwszy raz (22 lata temu) zakochałam się w tych drewnianych domach i taki też dom skrycie mi się marzył. Co prawda obecna elewacja również bardzo mi się podoba, połączenie koloru z białą stolarką oraz białą podbitką, wprowadza w klimat skandynawski i trochę tak się kojarzy, ale brak jednak desek:)
  • Projekt domu i rozkład pomieszczeń we wnętrzu jest naprawdę bardzo funkcjonalny. Wizualnie z zewnątrz też nam się podoba, dlatego jego byśmy nie zmienili, ale gdybym budowała drugi dom, to dla odmiany byłby w stylu  nowoczesnym. Np. taki przedstawiony we wpisie „Projekt domu energooszczędnego taniego w budowie„.
  • Początkowo bałam się, że będzie mi brakować garderoby, bowiem w poprzednim domu, w każdym pokoju była oddzielna garderoba. Zrezygnowaliśmy z tych pomieszczeń z premedytacją. Pokoje są spore i do każdego wstawiliśmy ładną dużą szafę, a dzięki temu zaoszczędziliśmy miejsca w metrażu domu i zupełnie garderoby mi nie brakuje.
  • Dołożyłabym do ogrzewania podłogowego klimatyzator, czyli powietrzną pompę ciepła. Taka pompa ciepła potrafi pracować nawet do temp. -15 stopni i uzyskiwać z powietrza ciepło. A powiedzmy sobie szczerze, ile jest u nas dni w roku z temperaturą niższą? Raczej niewiele. Zatem taki klimatyzator grzałby nam pomieszczenie natychmiast po włączeniu, zanim ogrzałaby się podłoga, a na dodatek mógłby nas chłodzić latem, bo przede wszystkim z tym kojarzy nam się klimatyzator.  Jednak klimatyzator zawsze możemy sobie dokupić 🙂 Więc w sumie nie ma problemu.

Plusy i minusy budowy i mieszkania w domu prefabrykowanym szkieletowym

Plusy

  • Bardzo szybko się nagrzewa,
  • Ściany- łatwo wiercić wbijać gwoździe, w płytach fermacell i w belkach drewnianych, nic się nie kruszy i nie odpada
  • Szybka budowa – nasza do wprowadzenia 5 miesięcy z wykończeniami
  • Bardzo dobrej jakości drewno kvh czterostronnie strugane, suszone komorowo i łączone na mikrowczepy, ściany produkowane w fabryce bez narażenia na warunki atmosferyczne
  • W lecie chłodno na parterze, na poddaszu cieplej, ale za to dużo szybciej się wychładza dzięki bezwładności cieplnej
  • Jeśli cokolwiek się wydarzy w instalacji elektrycznej lub wodnej, nie trzeba skuwać ścian, a wystarczy, odkręcić płytę. Podobnie, gdy chcielibyśmy dołożyć jakąś instalację,
  • Możliwość przeciągnięcia dodatkowych kabli elektrycznych przez peszel, już to robiliśmy i da się (dla niedowiarków),
  • W domu jest cicho. Nie słychać dźwięków z zewnątrz,  a mieszkamy blisko drogi krajowej, na której jest bardzo duży ruch i słychać ją tylko przy otwartych oknach,

Minusy

  • My zrobiliśmy strop drewniany bez wylewki, ale z własnego nieprzymuszonego wyboru. Zatem dźwięki dochodzące z piętra na parter są dużo bardziej słyszalne. Nam to nie przeszkadza, ale na pewno komuś przeszkadzać może. Z tym, że zawsze można się zdecydować na normalna wylewkę na piętrze. Można też położyć dodatkowe płyty dźwiękochłonne fermacell, wtedy też nie potrzeba wylewki. Nam oferowano wylewkę na piętrze, jednak z tego zrezygnowaliśmy, w każdym bądź razie ważną informacją jest to , że po prostu można.
  • Trzeba się przestawić na inny typ ogrzewania. W takim domu mieszka się trochę inaczej. Tradycjonalistom i osobom przywiązanym do konserwatywnych rozwiązań, może być problemem bezwładność cieplna tego typu budynku. Tu nie ma sensu włączać ogrzewania na zapas, żeby dom się długo ogrzewał, a później długo był ciepły. Tu, jeśli korzystamy z gabinetu, to włączamy ogrzewanie w momencie wejścia do gabinetu, jeśli chcemy wziąć kąpiel to podkręcamy temperaturę w łazience chwilę wcześniej, a w sypialni ogrzewanie włączyliśmy tylko raz w przeciągu 7 lat (gdy na zewnątrz temperatura wynosiła -27 stopni, styczeń 2017). Jest to rozwiązanie ekonomiczne i ekologiczne, nie nagrzewamy pomieszczeń, w których nie przebywamy i nie marnujemy bez sensu energii cieplnej. Zatem minusem może być przestawienie się na inny system.

Mity dotyczące domów szkieletowych

Dom szkieletowy, dom prefabrykowany jest mniej odporny na warunki atmosferyczne

Niemalże cała Skandynawia zbudowana jest z domów szkieletowych drewnianych, gdzie warunki atmosferyczne są dużo trudniejsze od naszych i domy te bardzo często mają po 100 lat i nadal mają się bardzo dobrze. Nasz dom przetrwał już wiele mocnych wiatrów, orkanów itd. i zupełnie nic nie ucierpiał, a zdarzało się, że budynki murowane w sąsiedztwie, a w zasadzie ich dachy zostały uszkodzone. Konstrukcja domów szkieletowych jest zaprojektowana tak, aby wytrzymać siłę wiatru, ciężar dachu, a także wstrząsy sejsmiczne. Oczywiście, jak w przypadku każdej konstrukcji, kluczowe jest również stosowanie odpowiednich materiałów i odpowiednia technologia wykonania.

20220721_143937

 

Domy szkieletowe skrzypią

Zapewne jeśli dom jest zbudowany ze słabej jakości materiałów i niezgodnie ze sztuką budowlaną, to będzie skrzypieć. Dlaczego tak sądzę? Ponieważ u nas w domu skrzypią tylko drewniane schody, które zostały wykonane przez stolarza, którego niestety nigdy nikomu bym nie poleciła. To chyba najsłabszy punkt naszego domu, skrzypią i boję się, że niedługo się rozpadną, są źle umocowane i ogólnie ich konstrukcja woła o pomstę do nieba, ale to nasz błąd wyboru najtańszego nieznanego wykonawcy. Natomiast sam dom nie skrzypi, choć przy mocnych zmianach temperatur, wilgotności i mocnym nasłonecznieniu zdarza się mu odezwać, musimy mieć świadomość, że drewno jest jednak materiałem naturalnym i podlega on zmianom w czasie. Jednak dobrze wykonana konstrukcja, izolacja i wyciszenie budynku niweluje ten efekt.

Wybór projektów domów jest ograniczony

To kolejny mit, dom szkieletowy może mieć bryłę zupełnie dowolną, możemy zaprojektować go zupełnie od podstaw, tak jak nam się zamarzy. Duży, mały, przestrony, wysoki, piętrowy, z wielkimi przeszkleniami, a ponadto zazwyczaj firmy budujące domy szkieletowe bez problemu przekształcą projekt domu murowanego na szkieletowy, tak też było w naszym przypadku.

Domy szkieletowe są bardziej podatne na wilgoć i pleśń

Takie problemy pojawiają się tylko w przypadku niewłaściwie wykonanych izolacji i wentylacji, co nie jest specyficzne tylko dla budynków szkieletowych. W praktyce, z odpowiednią wentylacją i izolacją, domy szkieletowe są w stanie zapewnić równie dobrą ochronę przed wilgocią i pleśnią, jak budynki murowane.

 

Podsumowując, każdy system budowy domu ma jakieś wady i zalety i zapewne nie ma systemu idealnego. Jednak zdecydowanie budując dom ponownie, na pewno byłaby to technika albo szkieletowa prefabrykowana albo modułowa, ale o domach modułowych , to inna opowieść 🙂 Tak więc my ze swej strony polecamy budowę takim system.

PapierowyDom 🙂

Posted in dom

Jedna myśl w temacie “Dom prefabrykowany – czy zdecydowalibyśmy się drugi raz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s